Coś dla logicznego myślenia, troszkę do poćwiczenia słuchu fonematycznego i dużo w kierunku przygotowań do edukacji szkolnej, czyli zabawa w ukryte słowa w słowach. Już na etapie przedszkolnym dzieci zaczynają przygodę z czytaniem. Rozpoznają litery, sylabizują, głoskują…Niektórzy eksperci twierdzą, że trzeci rok życia to najlepszy moment do przygotowywania się do opanowania tej czynności. Jednak powinno odbywać się to w formie zabawy, a nie regularnych lekcji i bez zbędnych presji. I dlatego dzisiaj podpowiadamy zabawę w ukryte słowa.
Oto jej zasady:
Rodzic wypowiada słowo, może wykorzystać listę poniżej, a zadaniem dziecka jest wypowiedzenia tego słowa bez pierwszej lub ostatniej sylaby i odgadnięcie, co takiego ukryło się w danym słowie. Jest to doskonały trening koncentracji, ma wpływ na ukształtowanie percepcji słuchowej i doskonale przygotuje malucha do nauki czytania metodą sylabową.
Np. słowo „porzeczka” – po odjęciu pierwszej sylaby zostaje tylko „rzeczka”.
Propozycja ukrytych słów:
burak, zegar, zapałka, bibułka, basen, wybieg, rebus, hamak, kawałek, malina, motor, potyczka, porzeczka, rumak, kometa, ciasto, domek, żarówka, stoper, balon, lipiec, budzik…
domek terapeutyczny 